Kraków! To wyjątkowe, magiczne miejsce – nie ma takiego drugiego. Przede mną spontaniczny trzydniowy wyjazd w fenomenalnym towarzystwie. Bez względu na pogodę zabieram okulary przeciwsłoneczne.
Nastawiam się na długie spacery i zamierzam choć na dwa dni wyłączyć telefon, aby w pełni skorzystać z małego urlopu. Tym razem będę mieszkać na Kazimierzu – czyli w mojej ulubionej dzielnicy Krakowa. Znajduje się tu wiele urokliwych kawiarenek, pubów i restauracji, jakich nie ma w żadnym innym mieście, w których można odpocząć od zatłoczonego Rynku Głównego. W planie park wodny ze zjeżdżalniami i cudowną strefą SPA, kopalnia soli w Wieliczce i obowiązkowo spacer na Wawel. Przed podróżą niebo w Warszawie się rozpogadza, co wróży doskonałą pogodę na weekend! Walizka już spakowana- a przede mną wyłącznie perspektywa cudownego wyjazdu i powrotu do miejsc, które przywołują same pozytywne wspomnienia. Za 45 minut odjazd! Zbiegam na dół do kawiarni po kawę i biegnę na pociąg!
Kategoria: Podróże
Dodaj komentarz